Jak zaplanować nadchodzący rok i zrealizować wyznaczone cele?

Okres świąteczno-noworoczny jest dla wielu osób czasem refleksji, podsumowań i okazją do wyznaczenia sobie celów na kolejne 12 miesięcy. Najczęściej okazuje się jednak, że chęć zmian i entuzjazm bardzo szybko giną w natłoku obowiązków, a dotrzymywanie noworocznych postanowień jest o wiele trudniejsze niż mogłoby się to wydawać. Jak przełamać tradycję niedotrzymywania postanowień i co zrobić, by w końcu zrealizować swoje cele?

Dlaczego dotrzymywanie noworocznych postanowień bywa tak trudne?

Noc z 31 grudnia na 1 stycznia to symboliczne przejście. Żegnamy to, co stare, by powitać nowe i jeszcze nieodkryte. Ponieważ licznik się zeruje, możemy zapomnieć o minionych niepowodzeniach. Początek nowego roku to doskonała okazja, by zacząć wiele rzeczy od początku i wziąć sprawy w swoje ręce. Tak jest w teorii, ponieważ w praktyce realizacja postanowień kończy się często na spisaniu ich na kartce. Warto się zastanowić, jaka jest tego przyczyna. Oczywiście, trudno walczyć ze swoimi nawykami i przyzwyczajeniami, ale najczęściej sami sobie utrudniamy zadanie. Nie potrafimy zwolnić, a w pośpiechu zapominamy o tym, co dla nas ważne. Chcemy osiągnąć za dużo i wszystko naraz, zapominając o tym, by podzielić drogę do celu na etapy. Dużym błędem jest również wyznaczanie sobie celów trudnych do zrealizowania, wręcz nierealnych, i zbyt ogólnych, zamiast konkretnych i łatwych do zweryfikowania.

Jak określać cele, by były łatwiejsze do zrealizowania?

Na początek warto podsumować miniony rok. Dobrym pomysłem będzie wypisanie wszystkiego, co nam się udało i z czego jesteśmy zadowoleni, a także wszelkich niepowodzeń. Można również zastanowić się, dlaczego realizacja niektórych zadań była tak trudna. Rozsądnie ograniczyć liczbę postanowień i postawić na takie, które są realne do wykonania. Wyznaczone cele powinny dotyczyć tych obszarów w życiu, które stanowią dla nas szczególny priorytet – wówczas łatwiej będzie je realizować. Lepsze niż mgliste i ogólne postanowienia (np. będę oszczędzać) są konkretne cele (np. przez określony czas odłożę konkretną kwotę). Świadomość postępów rodzi poczucie sensu tego, co robimy i staje się jeszcze mocniejszą motywacją do tego, by wytrwać w postanowieniach.